Czy warto jadać ryby?

A jeśli tak (odpowiedź na to pytanie jest raczej twierdząca), to czy każdemu odpowiadać będzie ten sam gatunek?
Czy tylko smak powinien decydować o wyborze właściwych ryb w diecie każdego z nas?
Styl odżywiania zgodnie z grupami krwi zaleca nieco odmienne podejście – w myśl powiedzenia: powiedz, jaką masz grupę krwi, a powiem ci, jaki gatunek będzie najlepszy i z jaką częstotliwością powinieneś spożywać wybrany asortyment ryb.

O ile osoby z grupą O ryby powinny jadać czasami, o tyle już osoby mające grupę A o wiele częściej. Jeśli masz grupę A, a nie jesteś stuprocentowym wegetarianinem, rybę zjadaj przynajmniej trzy razy w tygodniu.

Zajrzyj do przygotowanego wykazu opracowanego według grup i podgrup krwi, by łatwiej określić, jakie ryby są najbardziej korzystne z punktu widzenia twojej grupy krwi

Liczby wskazują tu poziom toksyczności.

Na przykład dla osoby z grupą O łosoś (1) i łupacz (1,5) będą lepsze od halibuta (2,5) czy okonia (3).
Liczby określają tutaj toksyczność poszczególnych produktów (oczywiście na tle konkretnej grupy krwi).

Liczba 1 oznacza ryby najmniej toksyczne,
Liczba 4 – najbardziej toksyczne.

Należy unikać ryb z hodowli. Wszystkie podane niżej ryby można przyrządzać w formie pieczeni bądź z rusztu albo gotować (nie należy smażyć ryb).

Wszystkie produkty zawarte w odpowiednim dla ciebie wykazie z czasem odbudują twoje zdrowie i ponownie napełnią cię energią.
Najlepiej będzie, jeśli przestrzegać będziesz tego programu pod kontrolą kompetentnego lekarza.